Mała świeca Yankee Candle PINK SANDS
Pomijając nawet kwestię wyglądu tej świeczki muszę przyznać że zapach jest dla mnie totalną niespodziankę. Decydując się na zamówienie tego zapachu nie kierowałam się niczym innym niż kolor ;) Wstyd przyznać jednak mam słabość do koloru różowego pod prawie każdą postacią.
Do tej pory myślałam że forma zapachu nie jest ważna. Czy to wosk czy sampler albo świeca efekt powinien być taki sam - przekonałam się że tak nie jest. Odpalenie nawet małej świeczki Yankee Candle różni się od mniejszych, testowych wersji. Małą świeczkę można palić od 25 do nawet 40 godzin! Wyczytałam iż każdorazowe palenie powinno trwać przynajmniej godzinę. Muszę się z tym zgodzić ponieważ po zapaleniu nie od razu otrzymamy spodziewaną, pełną gamę zapachów. Jest to szczególnie ważne przy używaniu świecy, która zawiera w sobie kilka elementów zapachowych. Przez cały czas palenia wydziela delikatny aczkolwiek łatwo wyczuwalny zapach.
Przechodząc do samego zapachu jest to połączenie zapachu świeżych owoców cytrusowych, różowych kwiatów i słodkiej wanilii. Kompozycja ta jest dla mnie świeża a jednocześnie słodka. Wiem że słodycz świec nie każdemu się podoba, jednak zawarte w tej świeczce cytrusowe nuty nadają całości lekkiej świeżości. Zarówno sam zapach jak i jego nazwa są sprzyjającym pretekstem do zorganizowania sobie wyjątkowego i relaksującego wieczoru przy blasku świecy. Ja to mam już za sobą dlatego i Wam proponuje na chwilę odpoczynku.
WYOBRAŹ to sobie : Ty, ciepły wiosenny wieczór, ulubiona książka i lekko unoszący się zapach PINK SANDS. Wystarczy zamknąć oczy by móc łatwo przenieść się w miejsce wakacyjnych wspomnień.
Uwielbiam Pink Sands! Ale moim absolutnie ulubionym zapachem jest Lake Sunset i to z nim kojarzy mi się taki absolutny odpoczynek :)
OdpowiedzUsuńNo i co do świecy, to kiedyś kupiłam sobie dużą licząc na to, że otrzymam to samo co w wosku, a rozczarowałam się. Kosztowała dużo, a była ledwie wyczuwalna i wtedy postanowiłam, że nigdy więcej świecy YK nie kupię. Woski za to naprawdę super :)
Tego jeszcze nie testowałam, bo wszędzie jest niedostępny wosk :/ Ja uwielbiam A child Wish i Soft Blanket :) Dwa naj :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))
Miałem kiedyś, zapach jest super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://pomojemubypawelo.blogspot.com
Najlepszy, idealny zapach ! :)
OdpowiedzUsuńosobiście mam go jako wosk i zapach do auta ;)
Ta świeca bardzo mnie zaciekawiła. Jestem ciekawa tą marką, ponieważ wiele o nich słyszałam, a ja nie miałam z nią nigdy jeszcze styczności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
nie znam tego zaoachu! :) mój faworyt to A child's wish <3
OdpowiedzUsuńŚwieczka super sprawa, ale mam pytanie do Twojego opisu. Fotograffi czy fotografii? ;) Pytam, bo rzuca się w oczy i nie piszę tego złośliwie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wiadomość, już zostało poprawione :)
Usuń