L'oreal Paris Smooth Sugars | NOTINO

 

O tym że bardzo lubię używać wszelkiego rodzaju peeelingów pisałam już wielokrotnie. Dziś raz jeszcze się powtórzę, ponieważ przygotowałam Wam krótki wpis o moich nowych nabytkach: peelingach  cukrowych od L'oreal Paris. Do mojej kosmetyczki trafiły jakiś czas temu dwa peelingi z serii Smooth Sugar: Clear Scrub czyli peeling oczyszczający oraz Glow Scrub - peeling rozświetlający. To właśnie ten drugi wariant Glow Scrub od razu przyciągnął moją uwagę. Nie da się ukryć że zimowa aura nie sprzyja naszej cerze. Wystawiona  na zimne i mroźne powietrze, wiatry i brak naturalnego słońca z czasem traci swój blask i zwyczajnie szarzeje. Wiosenna aura sprawiła że trzeba było zadbać o moją cerę, która niestety po zimie nie była w zbyt dobrej kondycji i pozostawiała wiele do życzenia.
Zacznijmy jednak od początku. Produkt schowany jest w bardzo prostym a jednocześnie eleganckim szklanym słoiczku. Za to już na wstępie daje duży plus, ponieważ słoik ten będę mogła powtórnie wykorzystać. Recykling jest u mnie zawsze mile widziany. Peeling cukrowy Glow Scrub to produkt, który dzięki swojej delikatnej konsystencji nie podrażnia i nie wysusza naszej cery. Zawarte w nim oleje  z pestek winogron i monoi  sprawiają  że peeling jest dość oleisty a w połączeniu z drobnymi ziarenkami cukry nawet minimalnie lepki. Starałam się żeby było to widać na moich zdjęciach. W jego składzie znajdziemy również proszek acai, który odpowiada za cudowne wygładzenie skóry. Produkt ma wyczuwalny zapach, który nie każdemu się spodoba - jest dość specyficzny.
Używałam go regularnie trzy razy w tygodniu przez miesiąc. Własnie na taki okres starczyło mi 50 ml opakowanie. Ciekawostką może być fakt iż można go używać również na bardzo delikatną strefę, jaką są nasze usta. Samo to powinno być już wystarczającym dowodem na to jak delikatny jest to peeling. Delikatny ale niezwykle skuteczny. Dogłębnie oczyszcza skórę, już po pierwszym tygodniu stosowania zauważyłam różnicę na twarzy. Po miesiącu mam wrażenie że cała twarz nabrała równomiernego kolorytu a muszę zaznaczyć że nierównomierny koloryt to mój dość spory problem, zwłaszcza po zimie.Szara i zmęczona cera ustąpiła na rzecz jasnej i w dodatku bardzo gładkiej! Moja cera jest raczej tłusta, jednak producent zapewnia że można go stosować przy każdym rodzaju cery.

 Stosujecie peelingi do twarzy ? Jaki jest Wasz ulubiony ?

Prezentownik 2021 DLA NIEGO| NOTINO

 

Dzisiaj obiecana męska wersja wpisu z propozycjami na świąteczne prezenty. Tworząc taką listę korzystałam z podpowiedzi Marka, więc upiekłam dwie pieczenie na jednym ogniu. Mam nadzieję że zainspiruję Was do odpowiedniego prezentu a jednocześnie sama już wiem co kupię narzeczonemu na święta. Muszę powiedzieć że rozpędziłam się troszkę z ilością dzisiejszych propozycji. Nie spodziewałam się że będzie ich 2 razy tyle co propozycji na prezent dla kobiet.

Prezentownik 2021 DLA NIEJ | NOTINO

 Uwielbiam robić prezenty! Robię to z naprawdę wielką przyjemnością i radością. Zawsze chętnie szukam, zastanawiam się i próbuję idealne dopasować dany prezent do obdarowywanej osoby. Nie zawsze są to rzeczy materialne - możemy podarować komuś np. wspaniałe przeżycie.

Kobiecy zapach Calvin Klein WOMEN | NOTINO

 

Węch to niewątpliwie ważny, pobudzający i wielowymiarowy zmysł u człowieka. Zapachy, które nas otaczają wpływają na nasz nastrój czy też emocje. Dzięki nim możemy również wrócić wspomnieniami do zdarzeń w przeszłości. Otaczanie się odpowiednimi zapachami może trwale wpływać na nasze codziennie samopoczucie. Warto o tym pamiętać przy doborze i zakupie perfum. Osobiście preferuję dobieranie zapachów, które nosze w zależności od aktualnej pory roku. Jesienią i zimą preferuję cięższe i mocniejsze nuty niż np. latem. W ostatnim czasie postanowiłam przełamać się w kwestii zapachów i otworzyć się na perfumeryjne nowości. Na mojej kosmetyczce pojawiło się przynajmniej 3 nowe buteleczki z perfumami. Jednym z nich jest zapach Calvin Klein Women. Chciałabym napisać o nim kilka słów. Na wstępie zaznaczę że zapach ten występuje w dwóch wariantach: klasycznej oraz intense, która wyróżnia się większą wyrazistością i intensywnością dzięki nowym składnikom dodanym do zapachu. Ja posiadam klasyczną wersję.

Zacznijmy od buteleczki! Prosty, prostokątny a w dalszym ciągu obły kształt flakonika został ozdobiony niebanalnym detalem. Zatyczka w okrągłym kształcie i intrygującym nadrukiem oka od razu wzbudzają zainteresowanie i przyciągają wzrok. Śmiało mogę powiedzieć że flakon ten będzie ozdobą każdej damskiej toaletki.

Został stworzony w 2018 roku pod okiem Rafa Simonsa. Patrząc na sam flakon nie trudno się domyślić że został zainspirowany przenikliwym, kobiecym spojrzeniem. Zapach ten ma wyrażać różnorodność kobiet, ich indywidualizm i wolność. Nad całym projektem, który stanowi zapach Calvin Klein Women pracowały m.in Suzanne Dalton, która we współpracy z Anne Collier odpowiada za kształt i wygląd flakonu.

Zapach ten łączy ze sobą wydawałoby się sprzeczne wartości. Świeżość, delikatność łączy się tu z mocniejszym drzewnym akcentem. Czarny pieprz, eukaliptus i jałowiec? Ich połączenie z jaśminem, kwiatem pomarańczy i magnolią sprawiają że perfumy te są zdecydowanie idealnym połączeniem dla pewnej siebie i nowoczesnej kobiety.Nie myślcie jednak że jest to nudny zapach! Na początku może nam się wydawać że są delikatne i lekkie ponieważ czujemy świeży i miękki kwiatowy aromat, który z czasem lekko ustępuje silniejszej, drzewnej woni. Calvin Klein Women to zapach, który długo utrzymuje się na skórze i idealnie nadaje do codziennego użytkowania.

Jaki jest Wasz ulubiony zapach ?

Wiosenna stylizacja | sukienka midi | Puma RS-150 | Fitanu.pl

Kto by się spodziewał że w lutym będziemy mieć piękną wiosnę z iście kwietniową temperaturą? W ostatnią niedzielę w pełni poczułam wiosenną aurę i zaszalałam ze stylizacją, która w lutym wciąż powinna być zimowa. Nic jednak nie poradzę na to że termometr wskazał ponad 18 stopni a w głowie wróciły wspomnienia z włoskich wakacji. Wybrałam więc długą, kwiecistą sukienkę midi i ażurowy sweter oversize w słonecznym odcieniu. Jak możecie zauważyć na zdjęciach powstała stylizacja z delikatną nutą retro klimatu. Chciałam ją jednak troszkę "unowocześnić" i zestawiłam z białymi, klasycznymi sneakersami PUMA. Jaka to jest radość że po tylu miesiącach w kozakach czy botkach wreszcie możemy wskoczyć w takie lekkie i sportowe obuwie. Na stronie FITANU wybrałam buty Puma Prime RS-150, które są inspirowane kultowym męskim modelem tej marki z lat 80! Nawiązując więc lekko do retro looku, który chciałam uchwycić na zdjęciach. Jeśli chodzi o sportowe obuwie to w 95% wybieram biały kolor. Wydaje mi się że jest najbardziej uniwersalny i dogra mi w każdej stylizacji. Na koniec muszę Wam jeszcze powiedzieć że jeszcze niedawno nie ubrałabym sneakersów do sukienki. To mi się tak bardzo kłóciło że unikałam takich połączeń. Teraz mi to już przeszło i bardzo dobrze się czuje w nieoczywistych stylizacjach. 

 

Co wy myślicie o połączeniu kobiecych sukienek ze sportowym obuwiem? 

Na hasło " PUMA10 " do końca lutego macie 10% zniżki na stronie FITANU.PL . Co ważne, działa również z innymi promocjami! 

Ozdobna, koronkowa bielizna na Walentynki | Astratex.pl

Wkrótce walentynki -  święto miłości i  zakochanych par. Kojarzymy je najczęściej z romantycznymi gestami, kolacjami przy świecach czy serduszkowymi ozdobami. Kobiety często szykują piękne kreacje ze zmysłową, czerwoną bielizną w roli głównej. W nawiązaniu do walentynkowego tematu chciałabym Wam pokazać komplet bielizny ze sklepu Astratex. Sklep oferuje bardzo duży wybór bielizny, odzieży nocnej czy strojów kąpielowych. Mają nawet dział z tekstyliami do domu. Piękny komplet pościeli czy nastrojowe świeczki pozwolą stworzyć romantyczny klimat nie tylko w Walentynki. Ja sama wybrałam subtelny  zestaw Nelly w odcieniu ecru. Mógłby się wydawać zwykły i nudny jednak dzięki temu że posiada przepiękne koronkowe ramiączka i figi staje się uroczy a jednocześnie bardzo ozdobny. Zwykłe ramiączka są w tym przypadku prawdziwą ozdobą i mogą śmiało wystawać spod koszulki czy swetra. Koronka wystaje również spoza lini usztywnionej miseczki co również może stanowić piękny element przy dużym dekoldzie. Kolor stanika świetnie komponuje się z żółtym ażurowym swetrem. Od razu na myśl przychodzi już wiosna :) Na końcowym zdjęciu możecie zobaczyć jak wyglądają figi i jak mogą działać na wyobraźnię. 

Znacie sklep Astratex? Lubicie taką bieliznę czy stawiacie jednak na coś bardziej klasycznego lub wręcz przeciwnie - bardziej zmysłowego? 

Pure box od Pure Beauty

 W dzisiejszym wpisie przedstawiam Wam box kosmetyczny PURE BEAUTY. Jest to dość spore pudełko wypełnione po brzegi różnego rodzaju kosmetykami do pielęgnacji twarzy i ciała. Styczniowa edycja pod hasłem "Winter Glam" obfituje w znane marki, m.in: Herla, Dermedic czy Mediheal.

Pure Box podobnie jak inne tego typu boxy jest paczką niespodzianką, którą otrzymujemy co miesiąc wprost do naszych drzwi. Jednak w pierwszej kolejności powinniśmy wypełnić profil klientki, który pozwoli jeszcze lepiej dopasować zawartość pudełeczka do naszych upodobań i wymagań. Można zakupić go w formie subskrypcji np. na pół roku lub kupować co miesiąc osobno. Polecam z góry zamówić subskrypcje ponieważ 2 pierwsze pudełka były naprawdę obfite w ciekawe marki więc można przypuszczać że kolejne będą prezentowały się równie dobrze. Dodatkowo Pure Beauty wysyła różnego rodzaju dodatki do swoich boxów. Ja mam np. płyn do prania i peeling żurawinowo-wiśniowy marki Herla, który u mnie został z miejsca hitem! Na pewno stworzę o nim osobny wpis ponieważ uwielbiam peelingi. 

Nie mogę nie wspomnieć o tym że samo opakowani jest mega fajne! Piękne grafiki to jedno natomiast świetna jakość wykonania to drugie. Oba moje pudełeczka  trafiły do ponownego wykorzystania. W jednym trzymam zdjęcia a w drugim kosmetyki. Piękne i praktyczne jednocześnie. Cena takiego pojedynczego pudełeczka waha się w granicach 73,00 -89,00 zł. Wszystko zależne jest od wybranej opcji zakupu - subskrypcja na 6 miesięcy wychodzi najtaniej + zyskujesz darmową wysyłkę. 89,00 zł kosztuje natomiast pojedyncze pudełko kupione solo. 

Zamawiacie kosmetyczne boxy ? Znacie Pure Beauty ?

Hugo Boss The Scent

 Hej w Nowym Roku! Mam nadzieje że wkroczyliście w 2021 rok z pełną energią i pozytywnym nastawieniem do świata. Mimo niesprzyjających warunków spowodowanych nieustającą pandemią mam głowę pełną pomysłów i chęci do działania. Mam nadzieję że wszystkie moje plany wprowadzę w życie i nie odpuszczę po pierwszej lepszej przeciwności. Jednym z głównym punktów mojej listy celów na 2021 rok jest systematyczność tutaj na blogu oraz rozbudowanie konta na instagramie, gdzie serdecznie Was zapraszam. Link znajdziecie po lewej stronie bloga. 

Pierwszy blogowy wpis w 2021 roku jest swego rodzaju powiewem wiosny. Wszystko za sprawą wody perfumowanej Hugo Boss The Scent. Zapraszam Was serdecznie na subiektywną opinie o tym zapachu. 

Perfumy są dla nieodłącznym dodatkiem do każdej stylizacji. Dopełnia całości i pozwala nam na poczucie się wyjątkowo. Każdy znajdzie coś dla siebie, coś co będzie pasować do każdej pory dnia, roku czy okazji. Moja prywatna, domowa perfumeryjna półka cały czas się rozrasta, co pozwala mi na coraz większe pole do manewru. Pod choinką znalazłam prezent w postaci wody perfumowanej The Scent od Hugo Boss. Zazwyczaj dobieram perfumy w zależności od pory roku. Zimą stawiam na te mocne i ciężkie z nutami drzewnymi. Zdziwiło mnie więc to że tak bardzo spodobał mi się słodki, kwiatowy zapach The Scent. Jest to kwiatowy zapach z lekkimi nutami owoców - lekko kwaskowej brzoskwini. Prócz nut brzoskwini w składzie znajdziemy kwiaty frezji, osmanthusa i prażonego kakao. Takie zestawienie w moim odczuciu jest słodko-kwaśne. Nazwałabym te perfumy zmysłowymi i kuszącymi. Z góry więc założyłam że ten zapach będzie idealny na specjalne okazje. Randka z ukochanym czy rodzinne przyjęcie to idealna pora na użycie tych perfum. Noszenie takiego zapachu sprawi że każda kobieta poczuje się pewna siebie i wyjątkowa.  Jedynym minusem jest dla mnie dość słaba trwałość zapachu. Wytrzyma na ciele ok. 2 godzin, na włosach trochę dłużej. Nie jest to aż tak duża wada, mniejszy flakonik można mieć zawsze w torebce. 

Skład:

• nuty głowy: brzoskwinia, frezja
• nuty serca: osmanthus
• podstawa: prażone kakao

Marka Hugo Boss kojarzy mi się z pewnego rodzaju luksusem. Firma od lat stawia na jakość, jakość z najwyższej półki. Odpowiednia selekcja składników i komponowanie ich z niezwykłą dokładnością to fundament każdego produktu marki.

Woda perfumowana mieści się w nowoczesnym, geometrycznym flakoniku wykonanym z grubego szkła. Nazwałabym go dość minimalistycznym gdyby nie dość duży i fikuśny korek z wytłoczonym napisem Hugo Boss. Na stronie Notino znajdziemy pojemności od 30 ml do 100 ml.