Gumki do włosów InvisiBobble
W moim ostatnim zamówieniu z internetowej drogerii znalazły się słynne wśród blogerek i nie tylko gumki do włosów InvisiBobble. Opakowanie z trzema małymi ( jednak tylko na pozór ) sprężystymi gumkami zrobił u mnie furorę. Moje włosy są dość długie, lekko skręcone i wiecznie potargane. Chociaż to ostatnie zdecydowanie się poprawiło odkąd używam szczotki Tanglee Teezer.
Na co dzień, w domu czy na spacerze z psem wiąże włosy w koka, kitkę lub podpinam spinkami. Niestety zazwyczaj pojawia się problem z szybkim opadaniem gumek czy osuwaniem się włosów. Za namową siostry, która używa podobnych już od dłuższego czasu postanowiłam wypróbować oryginalne sprężynki InvisiBobble. Mimo że w ofercie iperfumy.pl do wyboru jest wiele wariantów kolorystycznych wybrałam białe, choć byłam pewna że klikam na te transparentne ;)
Fenomen gumek InvisiBobble polega na sprężystej budowie, która umożliwia nam stworzenie prostej i jednocześnie trwałej fryzury. Ze względu na ich kształt możemy śmiało nosić wysoko upięte kitki nawet przez kilka godzin bez obawy że nasze włosy się "odkształcą" w miejscu upięcia co nierzadko przytrafiało mi się podczas używania zwykłych gumek. Jednak najważniejszą zaletą jest to że nie wyrywają włosów. Nie wiem dokładnie na jakiej zasadzie to działa jednak bez problemu ciągnięcia i wyrywania włosów możemy w każdej chwili ściągnąć sprężynkę. Warto jednak dodać że niestety nie na wszystkich rodzajach włosów się sprawdzają.
Mam to szczęście że gumowe sprężynki są dla mnie i moich włosów wprost idealne. Sprawują się dokładnie tak jak powinny. Zdarza mi się zostawiać je na noc, co jednak nie stanowi problemu. Czytałam na kilku blogach że problemem może okazać się rozciąganie sprężynki, przez co mogłaby stracić swoje właściwości. Sama używam ich od jakiegoś czasu i nie widzę większych zmian. Wiadomo że po ściągnięciu jest bardziej rozciągnięta jednak szybko wraca do pierwotnej postaci. Znalazłam też informację że w przypadku zbytniego rozciągnięcia można je włożyć do gorącej wody by ponownie się skurczyły. Nie wiem czy ten sposób działa bo nie moje gumeczki są w idealnym stanie.
Najczęściej używam ich przy robieniu małego koka lub wysoko upiętej kitki. Śmiało możemy je wykorzystać w różnych upięciach.
Dzięki za informację o patencie z gorącą wodą ;P
OdpowiedzUsuńMoje, niestety, nieco się porozciągały i sądziłam, że to nieodwracalne!
Przymierzam się, żeby kupić je mojej córce :)
OdpowiedzUsuńmam je ale nie jestem zachwycona
OdpowiedzUsuńMiałam tą szczkotke oraz gumki i nie byłam z nich zadowolona
OdpowiedzUsuńklik klik klik
Zdecydowanie muszę je kupić :D
OdpowiedzUsuńJa dostałam pod choinkę szczotkę i jest świetna! Najlepsza szczotka jaką kiedykolwiek miałam. Gumki ostatnio również kupiłam w promocji w rossmannie za 3,99, rzeczywiście nie ciągną włosów i bardzo fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/ - NOWY POST! (klik)
Super Post :* Zapraszam Do mnie http://milkafashionx.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPosiadam podróby, sprawują się bardzo dobrze (o dziwo). ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Alicja
z http://okiem-barwnej-poetki.blogspot.com/
Gumek nie mam, ale szczotke tak:)
OdpowiedzUsuńMam podrobki z primarka i sprawdzaja sie super ;)
OdpowiedzUsuńhttp://klaudiaandmylife.blogspot.com
miałam raz tą gumkę na włosach i była świetna i przymierzam się do kupna, ale wychodzą drogo z dostawą, więc pewnie zdecyduję się na jakieś podróbki, które prawdopodobnie też są świetne ;)
OdpowiedzUsuńjamaicantrip97.blogspot.com
Przydatny post. Sama przymierzam sie do kupna :)
OdpowiedzUsuńhttp://lakierowerewolucje.blogspot.com/
Używam i na pewno nie zamienię ich na żadne inne. :)
OdpowiedzUsuńhttp://fromcarolinee.blogspot.com/
Mam kilka kolorów i je bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś takie gumeczki i sprawowały mi się świetnie. Szkoda tylko, że podczas moich lekcji wf-u nie każdy oddawał i ja zapominałam. Teraz nie mam żadnej, ale planuję kupić kolejne. Co do szczotki, uważam, że jest ona idalna do krótszych włosów. Miałam długie włosy (prawie do pasa) i nie dało się tak dokładnie rozczesać. Teraz mam do ramion i rozczesuje się idealnie. A połączenie tych gumek i tej szczotki jest idealne. :)
OdpowiedzUsuńhttp://agnieszka--wygladala.blogspot.com/2016/01/zima.html
a dzisiaj właśnie takie oglądałam ;)
OdpowiedzUsuńŻałuje , że nie kupiłam ; (
Obserwuje ; *
http://twinstyl.blogspot.com/2016/01/domodi-wita.html
Mam od niedawna podobne gumeczki z Rossmanna i z nich jestem zadowolona. Nie "łamią" włosów w miejscu upięcia, co jest ich największym plusem :)
OdpowiedzUsuń