Zielona koszula w wężowy print
Witam się z Wami w kwietniu! Minęło sporo czasu od mojej ostatniej aktywności tutaj. Muszę przyznać że początek roku nie był dla mnie łaskawy, paskudna pogoda wysysa ze mnie wszelaką siłę i chęci do robienia czegokolwiek prócz leniuchowania. Mam jednak nadzieję a wręcz postanowienie by wrócić tu na stałe i przygotowywać o wiele więcej treści na bloga i instagrama.