Outfit

 Próbne matury już za mną. Cały wczorajszy dzień wielki uśmiech nie schodził z mojej twarzy po tym jak się dowiedziałam że zdobyłam 49/50p z angielskiego, matematyka również zdana teraz tylko czekam na polski. Miniony weekend był bardzo słoneczny i pozytywnie spędzony. Andrzejki spędziłam na imprezie w ponownie otwartym klubie w moim mieście. Otrzymałam również zaproszenie na "tematyczną" imprezę sylwestrową. Muszę wymyślić i przygotować dowolne przebranie więc jeśli macie jakieś pomysły to piszcie:)

Przyszedł czas gdy największym skarbem stają się grube swetry, w których zawsze jest ciepło. Jesienna kurtka i komin wokół szyi wystarczy by wybrać się na spacer w słoneczny dzień. Tak było w poniedziałkowe popołudnie, kiedy wybrałam się z Markiem na małą przechadzkę.Na nogach przewygodne kozaki UGG a na ręce nowości prosto od MEGI BLUE, które mnie zauroczyły swoją delikatnością i prostotą- wkrótce więcej stylizaji. Brązowe bransoletki ( z koralikami i druga ze sznureczka ze złotą zawieszką) idealnie wpasowują się w jesienne klimaty.

 

                    //sweter:Atmosphere//spodnie:sh//buty:UGG//bransoletki MEGI BLUE//komin no name//kurtka:Orsay