holiday time part 1

 Moja przedłużająca się nieobecność na blogu spowodowana była egzaminem zawodowym, który zdawałam pod koniec czerwca. Nieoczekiwanie tuż po powrocie Marka dowiedziałam się na dwa dni przed wylotem o tygodniowych wakacjach w Bułgarii. Muszę przyznać że pobyt w Słonecznym Brzegu to najlepiej spędzony czas w tym roku. Hotel przy samej plaży, bogata promenada i mnóstwo mniejszych i większych barów - czego chcieć więcej? Całe dnie spędzaliśmy na plaży lub nad basenem by do nocy mieć siłę na "zwiedzanie" pobliskich pubów i wszechobecnych barów. Błogie chwile relaksu, plażingu i smażingu plątają się po mojej głowie do dziś. Półtora tysiąca zdjęć to sporo a jednak tak mało, poniżej pokaże tylko nieliczne z nich :)













2 komentarze:

  1. Gratuluję udanego początku wakacji <3 Ja też udanie je spędziłam , wylegując się w Chorwacji *.* :)

    olqa-olqaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia ^^ Boziu jaka Ty jesteś szczuplutka *-*

    Zapraszam na http://the-sound-of-your-heart-beating.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 fashionsmachines , Blogger