I Heart Revolution Chocolate 24k Gold

Bez jakiego kolorowego kosmetyku nie wyobrażacie sobie waszego makijażu ? U mnie z biegiem czasu mogę śmiało powiedzieć że są to cienie do powiek. Potrafią podkreślić oko w każdej sytuacji. Delikatny nudziak? Mocny akcent ? Ciemne smooky eyes ?  Możliwości jest naprawdę wiele! Żeby nie męczyć się z kilkoma albo i kilkunastoma pojedynczymi cieniami warto zainwestować w porządną paletę cieni. W mojej toaletce znajduje się kilka paletek, które pozwalają mi na stworzenie różniastych makijaży.

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać paletę I heart Revolution Chocolate 24k Gold. Jeśli chodzi o wygląd opakowania wszelakich kosmetyków to muszę przyznać że jestem prawdziwą sroką i uwielbiam gdy produkt jest pięknie opakowany. W przypadku tej palety nie możemy odmówić jej uroku. Jest to paleta z serii "czekoladek". W złotym opakowaniu imitującym tabliczkę czekolady skrywa się 16 dość zróżnicowanych kolorów. 7 z nich ma matowe wykończenie natomiast pozostałe 9 jest cudownie mieniące się i satynowe.

Otwierając naszą "czekoladkę" od razu rzuca nam się  w oczy ciepła gama kolorystyczna zawartych w niej cieni. Większość z nich oscyluje wokół złotych, miedzianych i brązowych barw. Jednak to nie wszystko! Paletka skrywa też w sobie małe niespodzianki. Wśród matowych cieni znajdziemy kolor biały, kremowy, kawowy i czarny. Zaskoczeniem był dla mnie również wyrazista, satynowa zieleń. Szybko okazało się jednak że pięknie komponuje się z pozostałymi kolorami.

Przejdźmy do najważniejszego! Pigmentacja jest na naprawdę wysokim poziomie, ich konsystencja jest miękka i aksamitna. Bardzo miła w dotyku i łatwo rozprowadzająca się. Preferuję nakładanie cieni palcem, jednakże do palety dodany jest aplikator, który równie dobrze sprawdza się podczas nakładania cieni na powieki. Możemy zauważyć ich lekkie osypywanie się podczas aplikacji jednak myślę że jest to do wybaczenia. Nasycenie kolorów jest na tyle mocne że wystarczy naprawdę niewiele produktu by kolor na powiece był wystarczająco intensywny. Warto dodać że cienie te mają swoją dość specyficzną, słodką (?) woń.

Podsumowując jest to jedna z moich najczęściej używanych palet. Ciągle jest w użyciu ponieważ kolorystycznie jest uniwersalna. Z jej pomocą jestem w stanie stworzyć zarówno dzienny, prosty i co najważniejsze szybki makijaż w ciepłych, neutralnych barwach jak i mocniejszy makijaż na większe wyjścia. Dużym plusem jest również połączenie satynowego i matowego wykończenia cieni. Daje nam to możliwość stworzenia pełnego makijażu w każdym momencie. Paleta ta idealnie sprawdzi się podczas podróży - dostosujesz wykończenie cieni do okazji.



 Macie "czekoladkę" w swojej toaletce ? Tą i pozostałe produkty I Heart Revolution znajdziecie na notino.pl


4 komentarze:

Copyright © 2014 fashionsmachines , Blogger